Ponowie po długiej przerwie, chyba z rok będzie
niedługo, udałam się do studia. Dużo powiedziane "udać się" - muszę je
poprostu rozstawić w przedpokoju :). Dlatego czasami aż ciężko się za to
zabrać. Moja córka naciskała na małe focenie. Obiecywałam już od
miesiąca aż mówię, nie no już najwyższy czas. Jej chyba chodzi
najbardziej o malowanie się ;). Ozdabia się sama
O to co wyszło....
Wieder
nach laaanger Pause, kann es schon ein Jahr sein, hab ich meinem Studio
den Besuch abgestattet. "Besuch" klingt groß - ich muss einfach mein
Studio im Vorzimmer aufbauen. Deswegen ist es manchmal so schwierig.
Aber die Kleine hat schon Druck gemacht,(es geht wahrscheinlich um
Schminken, was sie gerne selber macht) :) ich hab immer versprochen und
es ging los.
Und das ist was rauskam....
Najpierw jako Mikołaj. Erst als Santa Claus
Beuaty dish i kontra z tyłu ze złotą parasolką . Beauty dish und eine Lampe hinten mit einem goldenen Fotoschirm.
Potem przemalowanie na clowna. Dann als Clown umschminken. Nur Beauty dish
Na koniec przemalowanie na zebrę. Zum Schluss wieder umschminken - Zebra.
Beauty dish i lampa z tyłu na tło osłabiona setką tshirtów bo nie ma regulacji mocy :(.
Beauty dish und eine Lampe auf Hintergrung. Die Lampe mit T-shirts zugedeckt, weil sie keine Powerregulation hat :(
0 Kommentare:
Kommentar veröffentlichen